sobota, 28 maja 2011

PIERWSZA W HISTORII WYPOWIEDŹ JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO...

... której dało się wysłuchać bez przykrych wrażeń. Życzę podtrzymania tego kierunku Panu Prezesowi...


Pozostawiam tą radosną informacją za sobą sprawy związane z polityką w każdej postaci, od TVN 24 począwszy przez portale internetowe po programy publicystyczne i gazety włącznie. KONIEC! :):):):)

środa, 25 maja 2011

KACZYŃSKI PODJĄŁ STRATEGICZNĄ DLA POLSKI DECYZJĘ, ŻE JEDNAK PÓJDZIE NA SPOTKANIE Z OBAMĄ... :):):):):)

NIE MOŻE BYĆ! UFFFF, CO ZA ULGA!!!!!!!!! Nasza jedyna ojczyźniana nadzieja po głębokim namyśle i odłożeniu na bok fochów, idzie na spotkanie z Obamą! Ciekawe, jak będzie ignorował Komorowskiego? Nieźle, czyżby Obama zamówił sobie polski cyrk za darmo do pokoju hotelowego? Chciałbym zobaczyć ten kabaret unikania spojrzeń i starannego omijania się tych dwóch ...panów. 

piątek, 13 maja 2011

TRUSKAWKI A SPRAWA POLSKA... :):):):)


A w tym przypadku rozśmieszyło... Premier promował USILNIE chorwackie truskawki.... USILNIE... Czy "dziennikarz" postradał zmysły czy Słońce zbyt mocno przygrzało nie przyzwyczajoną głowę Pana Dziennikarza? Gdzie jest granica paranoi w krytykowaniu tego, co robi premier czy ktokolwiek z rządu? Facet zwyczajnie, po ludzku  zachwycił się pysznymi truskawkami w Chorwacji, a tutaj taki bzdurny komentarz. Ciekawe, jakiej gazety "dziennikarz" był tak dociekliwy :)

czwartek, 28 kwietnia 2011

KOLEJNY CIEPLUTKI DZIEŃ...

... od rana :) . Jakie to fajne uczucie, wyjść w koszulce rano na dwór i nie skręcić się z zimna :). Na niebie trochę chmur, ale i Słońce, więc pogoda idealna na pobyt na zewnątrz. Dzisiaj w planie przesadzanie roślin w Eco do większych doniczek. Dużo ich mamy jako dekoracje przed namiotami, więc pracy całe mnóstwo...

środa, 27 kwietnia 2011

LATO W PEŁNI WIOSNY...

Są takie dni, kiedy poranek pachnie kwitnącymi drzewami, powietrze ma taki charakterystyczny zapach rozgrzewającego je letniego Słońca.Dzisiaj poczułem taki poranek. Nieruchome powietrze zbierało energię z pierwszych promieni słonecznych, a jego bezruch potęgował wrażenie koktailu zapachowego z kwitnących kwiatów, młodej zieleni traw, liści. Tak pachną tropiki codziennie, przez cały rok. Tak pachnie mój świat gdzieś TAM, daleko... dzisiaj było 26 stopni!

czwartek, 21 kwietnia 2011

SŁOŃCE, SŁOŃCE, SŁOŃCE!!!!

Wspaniałe, letnie dni, pełne Słońca i rozwijającej się zieleni! Nagle z zimy bez wiosny przeskoczyliśmy do lata. Od kilku lat tak się dzieje, że okresu temperatur rzędu 10-15 stopni nie mamy długiego, a od razu zaczyna się lato. Praktycznie do połowy maja powinna trwać wiosna, żeby stopniowo do połowy czerwca zmieniać się w lato. A tutaj proszę - za oknem 20 stopni, letnie ubiory. Fajnie! :)